Maraton czytelniczy
Po raz trzynasty uczniowie naszej szkoły oraz opiekunki, nauczycielki – Elżbieta Cylkowska, Magdalena Kownacka, Elwira Potocka , Aleksandra Sprengel oraz Teresa Szwarc-Filarska podjęliśmy się nie lada wyzwania, a mianowicie, nocnego maratonu czytelniczego pn. „Czytać każdy może … o każdej porze”.
W trakcie czytania pozwoliliśmy sobie również na przerywniki, zabawy i gry. Nie zabrakło też strawy dla ciała w postaci pysznych kanapek oraz łakoci przygotowanych przez wszystkich uczestników maratonu. Niektórzy uczestnicy dzielili się też własnymi fascynacjami czytelniczymi. Panji Magda Kownacka opowiedziała nam o swoim oczarowaniu starymi książkami. Najstarszą, którą przyniosła ze sobą, pochodzi z 1897 roku.
Oczywiście głównym celem było przeczytanie w ciągu nocy całej książki wybranej z naszej biblioteki.
Główna bohaterka naszej nocnej przygody, czuje się tak przytłoczona przez życie, że musi uciekać od przeszłości. Los nie oszczędzał Barbary, która już od trzech lat zmaga się z problemami dnia codziennego, nie poddając się jednak, tylko odważnie stawiając czoła wszelkim wyzwaniom. Jej historię opisuje Kazimierz Szymeczko, a Wywrotka, to piękna i mądra książka. Adresowana nie tylko do nastolatków, ale również do ich rodziców pozycja, ujmuje fabułą oraz doskonale skonstruowaną postacią głównej bohaterki.
Nic więc dziwnego, że śledziliśmy jej losy z zapartym tchem, kibicując jej zmaganiom
i życząc szczęśliwego rozwiązania wszystkich życiowych zawikłań. My już znamy zakończenie. Czy jest to happy end? Przekonajcie się sami. Zachęcamy do przeczytania „Wywrotki”. A nas nikt nie musi przekonywać do kolejnego maratonu. Spotkamy się za rok.