Szkoła nocą
Niektórzy uczniowie narzekają, że chodzą do szkoły na drugą zmianę. My uczniowie klasy VIe byliśmy w szkole na trzeciej zmianie, bo przyszliśmy na zajęcia na godzinę 19 a skończyliśmy następnego dnia o godzinie 11. I co ? Dodatkowo przyszliśmy z własnej woli, z dużą torbą dobrego humoru, reklamówką jedzonka, czegoś do ubrania i „spania”. No, ale zacznę od początku.
FOTORELACJA
W piątek 17października br. zamiast wylegiwać się w domu na kanapie, ponownie przyszliśmy do szkoły. Nie było lekko! Pot zalewał nasze ciała! Po znalezieniu miejscówki i rozłożeniu śpiworka(w wersji bardziej wypasionej był materac dmuchany, a ubogiej – sam cienki kocyk na twardej podłodze w sali chemicznej) przygotowaliśmy” zastawę” do kolacji. Ale do kolacji jeszcze daleko… w związku z tym nasza niepozornie wyglądająca koleżanka Paulina z młodszą koleżanką z trzeciej klasy – Małgosią dały popis swoich umiejętności. Dziewczyny trenują karate. Paulina niedawno była na zawodach i zajęła III miejsce na mistrzostwach Polski juniorów – GRATULUJEMY ! Dziewczęta uczyły nas podstawowych kroków, od których zaczyna się trenowanie tego sportu. Później udzielały indywidualnych lekcji. Po treningu karate zgłodnieliśmy, dlatego zrobiliśmy przerwę na kolację. Po kolacji była nauka tańca pod kierunkiem Tosi i Laury. Lał się pot…, ale poszliśmy na salę gimnastyczną. Po podziale na grupy graliśmy w siatkówkę Zabawa była przednia ! Trochę nad ranem się zdrzemnęliśmy. Po rannej toalecie zjedliśmy śniadanie, zrobiliśmy porządek w salach. Przed pójściem do domu pograliśmy jeszcze w piłkę.
I kto by to pomyślał, że noc w szkole może być taka przyjemna ! Pozdrawiamy klasa VIE